Przepisy ruchu drogowego w Grecji

Grecki styl jazdy jest dość brawurowy i chaotyczny natomiast zasady ruchu drogowego nie różnią się zbytnio od tych w naszym kraju.

Najważniejsze o czym musicie pamiętać jeżdżąc samochodem po Grecji to inne zasady poruszania się na rondzie. W Grecji pojazd, który porusza się po rondzie musi ustąpić pierwszeństwa pojazdom, które włączają się do ruchu na rondo. 

Ruch drogowy w Grecji jest bardzo wymagający w stosunku dla kierowcy turysty! Poruszanie się autem po większych, zatłoczonych miastach, jak Ateny czy Saloniki wymaga od takiego kierowcy sporo doświadczenia oraz umiejętności zachowania zimnej krwi za kółkiem. 

Musimy być przygotowany na śmiałe wyprzedzanie czy też przekraczanie prędkości ze strony miejscowych kierowców. Ponadto częstą praktyką wśród Greków jest nadużywanie klaksonu oraz spontaniczne zatrzymywanie się w niedozwolonych miejscach! Dlatego poruszanie się po Grecji samochodem zalecamy raczej naprawdę doświadczonym kierowcom. 

Parkowanie w centrach miast

Grecy parkują dosłownie wszędzie. Potrafią się wciskać ze swoimi autami w najmniejsze luki i niewiele przejmują się tym, że przy okazji obtłukują inne pojazdy. Miejcie to na uwadze i starajcie się nie parkować w centrach miast. 

Czerwone światła

Piesi w Grecji nagminnie przechodzą przez ulicę na czerwonym świetle. Mają też w zwyczaju wychodzenie poza chodnik, na ulicę i czekanie na zmianę światła na zielone, stojąc na drodze, po której jadą auta, mające zielone światło. Musicie więc zachować szczególną ostrożność, nawet jeżeli przejeżdżacie na zielonym świetle. 

Przejścia dla pieszych

Należy zachować szczególną ostrożność na przejściach dla pieszych. Piesi w Grecji nie mają zwyczaju zatrzymywania się przed wejściem na przejście dla pieszych i po prostu wchodzą na ulicę bez rozglądania się na boki. 

Planując podróż autem po Grecji w 2025 roku, warto dokładnie zapoznać się z obowiązującymi przepisami i nowymi, znacznie surowszymi karami za wykroczenia drogowe. Choć grecki styl jazdy wciąż bywa chaotyczny, rosnąca liczba kontroli i wysokie mandaty sprawiają, że lepiej trzymać się zasad – dla własnego bezpieczeństwa i portfela.